Z dnia na dzień żyjesz monotonnie? Wciąż zerkasz w minioną rzeczywistość. Nie możesz skupić się na rzeczach,które właśnie teraz powinny Cię zainteresować. Nie możesz odchylić się choć na krok od przeszłości bo ciągle do niej wracasz. Wracasz do wszystkich chwil. Czasem nieświadomie. Nie możesz się od nich uwolić. Zaburza Ci to codzienność.Są to chwile, które mocno zapadły w psychikę. Siedzą gdzieś głęboko. Zazwyczaj nie chcesz o Nich z nikim rozmawiać. Jeśli nawet byś chciał, nie potrafisz ująć to w dogodne słowa. Wtedy w Twojej głowie zbiera się najwięcej myśli. Dlaczego właśnie tak to się potoczyło? W pewnym sensie obwiniasz siebie. Dlaczego zrobiłeś tak a nie inaczej. Nie chcesz tego pokazywać wśród ścian codzienności. Na codzień próbujesz wywoływać sztuczny uśmiech a głęboko w sercu trzyma Cię coś czego od dawna nie możesz się pozbyć. Twoja walka z przeszłością nie może się zakończyć. Próbujesz zapomnieć poprzez łzy alkohol czy narkotyki. Co z tego jeśli przez moment poczujesz się lepiej? Rano wstaniesz i dalej będzie tak jak było..Nic się nie zmieni. Wtedy musisz się wziąć w garść. Musisz spróbować porozmawiać z najbardziej zaufaną Ci osobą. Nie zostawaj z tym problemem sam. Zobaczysz, jeszcze będziesz korzystał pełną energią z życia, jeśli dasz z siebie wszystko. Nie zawsze to się udaje jednakże jeśli się czegoś bardzo chce to się to osiągnie.