hahahhaa MARATONOWY zaciesz :D
8 h maratonu a dziś nawet zakwasów wielkich nie ma! :))
świetnie było, a jak padłam to wstałam o 11 :D
wymęczona ale dumna i spełniona! :)
duużo malowań :>
dziewczyny zadowolone i to się liczy!
najwspanialsze popołudnie z Maćkiem <3
tak mi dobrze przy Tobie!:****
cudownie !