U mnie dziś niezła akcja była.
Zaczeło się od tego,że spotkałam się z chłopakiem, zaczeliśmy się kłócić.
Z tego powowdu,że on jest za bardzo implusywny zaczął z nerw mnie szarpać i ciągnąć za sobą jak wor kartofli, wiem wiem co zaraz napiszecie... "dziewczyno to czemu Ty z nim jestes!?" "skończ z nim" i inne tego typu rzeczy,ale nie nie skończę z nim,bo go kocham. Wady powinno się akceptować jeśli się kogoś kocha.
Wracając do tego spotkania z nim, szedł jakiś koleś w promieniu 20 metrów więc na chwile mój chlopak się uspokoił,czekał aż tamten sobie przejdzie,ale nie,tak nie było, bo ten facet ( z wyglądu ponad 20 lat jakby miał ) podszedł do nas i wyjmuje spod kurtki odznake i mówi,że z policji. Ja i mój chlopak takie oczy,on zaraz się speszył i zrobił poker face i udawał,że nic mi niby nie robił...taaaa
Pytał się czy robi mi krzywde,nie odzywałam się,bo nie będe kapusiem na swego faceta,jeszcze przy nim będe na niego gadać... milczałam...mój nagle złagodniał. Policjant spytał się czy Mateusz ma odejść powiedziałam,że tak,bo mnie nie chce puścić do znajomych... dodał takiego kroku,że zaraz zniknął w lesie. A ten facet szedł za mną i "ochraniał" mnie,wypytywał się czy nie jestem ranna,czy nie potrzebuje na pogotowie... odpowiedź była jedna i krótka...
odprowadził mnie w umówione miejsce ze znajomymi i dał mi swój numer telefonu na wypadek jakby coś się działo. Jeszcze krązy wokół mojego bloku i okolic.
Nie spodziewałam się takiego czegoś dzisiaj,jestem w szoku.
A ten glina był mega przystojny, wzroku to nie chciało się z niego spuszczać... :D:D:D
Ja to mam przeżycia każdego dnia :3:3
Nie wiem czy zrozumieliście to co napisałam, bo chyba troche nie składnie jest napisane,mam nadzieję,ze troche się skapnełyscie o co chodzi :)
A u Was coś szczególnego się działo ?:):):)
PS. Jęczmień oka mnie dopadł,wiecie jak go wyleczyć?
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24