takie, o
tylko Ola potrafi o 4.20 rano zjeść Big Mac'a i ciastko, które miało być jabłkowe, a było wiśniowe, łuhu! ; d
dzisiaj Dni Trzebini i Bongo Jerusalem ; >
+ niech mi ktoś kupi perfumy 'Harajuku' *prosi*
te żółte ; >
niech ktoś wejdzie ze mną na stickama, no, proszę
tylko dzisiaj okazja zobaczenia mnie do góry nogami i w worku na głowie takim, jak miało to straszne dziecko z 'Sierocińca' *rotfl*