siema, siema
przeżyłam ten pieprzony wtorek, co oznacza, że resztę tygodnia POWINNO pójść gładko
chyba
kolejny raz źle się czuję, lecz tym razem troche inaczej, tak jakby... psychicznie? znów wracają moje melancholijne dni?
oby nie, bo mam dosyć cholernych przemyśleć o moim życiu jakie ono jest i te pierdoły.
Po prostu wieczór musi być miły, inny niż cały dzień.
Lepszy.
http://www.youtube.com/watch?v=BK0KlT3TtV0
czaisz to?
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24