dream

Był to późny wieczór. Jak niemalże zawsze o tej porze siedziałem przy laptopie, odświeżając co chwilę te same strony. Mój komputer przenośny umiejscowiony jest na czarnym stoliku, który znajduje się tuż obok okna. W pewnym momencie znudzenie wirtualnym światem było tak zawrotnie wielkie, że doprowadziło mnie do stanu otępienia. Odwróciłem się wtedy tyłem do okna, opierając rękę i głowę na ramie krzesła. Czułem, jak niemalże przeźroczysta zasłona, która jest za mną opada lekko na moje plecy. Nie była ona rozwieszona na całym oknie, lecz jedynie na małym jego fragmencie, który znajdował się za mną. W pewnym momencie usłyszałem głośne stukanie w parapet - zignorowałem to nadal trzymając głowę opuszczoną w dół, niemalże zapadając w sen. Po kilku sekundach zdecydowałem się jednak wyjrzeć za okno. Stała tam starsza kobieta w charakterystycznym fioletowym berecie i bawełnianym płaszczu w szaro-błękitne łaty. Przez panujący półmrok była nieco niewyraźna. Ni stąd ni zowąd zamachnęła się i rzuciła czymś w okno mojego pokoju przy którym stałem. Zaczęło płonąć. Wtedy spostrzegłem, że musi to być koktajl Mołotowa. W ułamku sekundy paliły się już także moje plecy. Zacząłem miotać się po pokoju aż w końcu poległem na łóżku leżąc na brzuchu. Moje plecy płonęły a ja nie byłem w stanie wykrztusić z siebie słowa i zacząć wołania o pomoc. Miałem jedynie nadzieję, że mama, która siedziała w pokoju obok usłyszy moje nieudolne krzyki. Po kilkunastu bardzo długich sekundach weszła do pokoju i zaczęła przykrywać moje plecy kołdrą by ugasić ogień. Pierwsze o co spytałem to, czy będę mieć teraz widoczne blizny; w odpowiedzi usłyszałem jedynie głos zwątpienia mówiący "nie wiem". Tajemnicza kobieta z półmroku okazała się zdesperowaną sąsiadką rządną spokoju. W finale historii wypisałem spray'em na ścianie bloku, że kobieta z ostatniej klatki to podpalaczka, przez którą płonęły moje plecy.
Może nie jest to materiał na książkę ale mój sen z dzisiejszego ranka.
3majcie się ; )


DLA JASNOŚCI,  USTA MAJA TA SMIESZNA BARWE OD ZASTOSOWANEGO FILTRU :)

ASK | FACEBOOK | TUMBLR | INSTAGRAM: CALLMEGINO