siedzę sobie w domu, centralne ogrzewanie i dobre jedzenie co idzie w bica (ćwiczonego dziś)
dobrze jest, mimo wszystko uśmiechy na twarzach.. tak drogie mi przecież.
zdjęcie sugeruje, że wracają do mnie miłe wspomnienia: jednak są rzeczy o których nie sposób zapomnieć
i są emocje i uczucia, których nie da się zbyt długo utrzymać w sobie
jakoś teraz czuję, że mogę się nimi dzielić i nie dostanę po łbie
i to jest fajne
wspomina mi się liceum, pierwszy rok studiów i ciekawość, jaką wtedy miałam i nadzieja która mi towarzyszyła
i ufność
już to prawie znowu mam