To co wychodzimy?
Bądź człowieku miły i traktuj tak jak chcesz, żeby ciebie traktowano... Znoś wszystko z uśmiechem na twarzy, udawaj, że nie boli... W sumie to miło i sympatycznie jak na tydzień katastrof.
3,2,1... Chcę już wyjechac i nie miec możliwości zobaczenia ani jednej znajomej twarzy. Mam ochotę zapomniec wszystkie plany, a już w szczególności te chwile w których dało się śmiac i jakoś to było... miło. Chyba ze wszystkich sposobów zapomnienia ten jest najmniej inwazyjny.
Na,na,na,na... Mam moje książeczki, mam mnóstwo czasu wolnego z racji totalnego pozbawienia zapału, mam brzuszek który pomieści niewyobrażalne ilości czekolady i kiślu... I nic mnie nie obchodzi, M., że mi nie wolno. Tylko szkoda, że nie ma komu sprowadzic mnie na ziemie.
Nie,nie,nie... Wcale mnie nie obchodzi, wcale nie boli i wcale nie chcę żeby to się zmieniło i wcale nic nie mam do tego jak jest. Wcale... Przynajmniej dopóki sobie nic nie przypomne.
Chodźmy gdzieś, zróbmy coś, bo zwariuje jeśli jeszcze raz przejdę obracając głowe.
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24