Z sobotniej jazdy fotka ;]
Ząb mnie bolał ;( bo byłam u dentysty ;/ juz tam chyba nigdy nie pójde bo miało nie boleś a tu co ? po tej godzinie jak już odczekałam to ciągle żarłam bo mniej bolało ;p ale za dużo chyba zjadłam bo brzuch mnie zacząl boleć :| a potem to już zasnełam i narazie nie boli :]
W niedziele z Idziem pojechałam do skibna i schowałam te ochry bo jednak Borysowi nie zdjełam ;P ale w sobote ktoś zdjął bo dzwoniłam do p Izy ;] połaziłam jeszcze troche po stajni jakaś dziewczyna na Borysie chyba jezdzila bo Borysa na poczatku w boksie nie było a dopiero potem ją zobaczyłam nie znam jej ;pp
potem poszliśmy polną drogą (dłuższą ) ;D do domu i chyba z godzine szłam jescze te głupie psy na mojego Idzia szczekały ;[ ale jakoś doszliśmy ;]
Na konie chyba w sobote dopiero pojade ;]
Na blogu nie chce mi sie pisać bo i tak nikt nie czyta wiec po co ;D chyba go usune albo zmnienie temat ;]