Połudin 0. ;) Anglia 2009r.

                                                         Dzień 6.
Po śniadaniu pożegnanie z naszą Humą ;( Łezka w oku sie zakręciła...No i na zbiórke o 8.30. W autokarze sobie popłakaliśmy z laskami. Idziemy na stacje gdy już jechaliśmy 1 pociągiem to chciało mi sie sikać ale gdy jechaliśmy już 3 to kto widział ten wie jak wyglądałam haha xD No i poszliśmy na Greenwich do jakiegoś muzeum, okropne nudy. A później pod wielką góre na południk 0. Fajnie być na wschodzie i zachodzie na raz haha xD Porobiliśmy foty, poszliśmy przez dom jakiegoś faceta no i do planetarium. Fajnie tam było ale ta ciemność i wygodne fotele nadawały sie tylko do spania haha xD No i powrót do Polski. Po długim czekaniu na prom wkońcu wjechaliśmy. No i spotkaliśmy naszych starych kolegów Niemców xD Jaja niesamowite;D Olgaaa ! Lolitaaa ! Supaa ! i te inne haha xD Po promie przez Francje, Belgie, Holandie i Niemcy.

                                                        Dzień 7.
W Niemczech postój i zakupy niemieckich słodyczy xD Ok. 7.30 byliśmy już w Torzymiu na śniadanie. W droge powrotną moim zdaniem było dużo lepiej i dużo szybciej. Były podziękowania dla nauczycieli, pilotów, kierowców. No i nasza wycieczka dobiegała końca ;( W domu byłam coś przed 15. Wyciągłam wszystkie pamiątki pooglądali zdjęcia i jedt fajnie ;) haha xD

No i to nasze niezapomniane 7 dni w Angli <33 Dzisiaj mija tydzień odkąd przyjechaliśmy.