Melduję, ze ten pan, który widnieje u mnie niezmiennie cały czas na pulpicie wyjechał wczoraj na emeryturę.
Przed koncem swiata trzeba było podjąć mniej lub bardziej miłe decyzje.
Mam nadzieję, ze słuszne i rozsądne.
Mam do niego tylko 20km wiec zawsze można wpasć w odwiedziny.