photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2013

SGD dzień 3.

Dzisiaj piszę późno , ale to wynik mojego powrotu do domu.

Obudziłam sie ze strasznymi nudnościami , żałowałam kiedy przeszły , że w końcu nie wymiotowałam.

Zjadłam coś i było już lepiej , zaczęłam pić ciepłe napoje .

Nie wiem czy dobrze robię , ze w to brnę , ale rano nie miałam siły się podnieść , już po 2 dniu.

Jednakże ..jestem bardzo zmotywowana , znowu nałogowo przeliczam kalorie ... i mam silną wole.

To dziwne..bo zawsze mi jej brakowało , umiem pokonać pokusy , a głód zabijam gumami.

Wiecie o czym marzę? o bułce z żółtym serkiem .. aż mnie to rozbawiło.

Na wadze 52,9 .

Bilans:

Ś: 100 kcal + 40 kcal

O: 2 x 82 kcal + 2 x 68 kcal

Reszta: 40 kcal.

Razem 480/400 ..

Troszke wyjechałam .. przepraszam , ale bywa i zaliczam , za to jutro nie przekroczę z ręką na sercu :) .

500 kcal ! uczta !

[1][2][3] ZALICZONE

Za wszelką cene chce wytrwac te 30 dni , chce sobie cos udowodnic..

 1 dzień a6w zaliczony.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika byledo40.