No Cześć .
Mineły dwa miesiące od kąd urodziłam Jasia dokladnie to w 18.07.2016roku o godzinie 16:43
troszkę się pozmieniało zaczynam byc poważna ..
są nie przespane noce nie narzekam gdy patrze na niego to odrazu usmiech mi sie robi na twarzy..
czuje się dobrze rolą bycia mama tylko nie karmie juz piersiąc karmilam ponad miesiąc .
Coraz miej z ludźmi rozmawiam praktycznie nie odzywam się do nikogo..
Dziwne uczucie mialam po porodzie te emocje wszystko na raz było
ino bylam tydzien w szpitalu na początku ciężko było mi się ruszyć z łóżka bo mialam cesarke
wage miał 4100 i ułożenie posladkowe lekarze nie chceli ryzykować godzine mnie przetrzymali
bo nie bylo jeszcze chilurgów.
Ale naszczęscie jest dobrze wszysto dochodze do siebie jestem coraz silniejsza
kochamm mojego męża mimo wszystko jakim jest tak samo kocham mojego syna
jestem wtedy szczęśliwsza gdy mam jakąś pomoc od męża bo wie ze czasem ciężko jest mi .
w tym roku zapuszczam włosy zastanawiam się czy nie zrobic się na rudo czy niebieskie koncówki zrobić nie wiem czym będę lepiej wyglądała... Jakieś porady moze?
i w tym roku postanowilam że będę się odchudzała ...
pora wziąść prysznic poki moge i potem moze pojde spać.
DObRANoC.