jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić, nie obiecuję, że Cie zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą.
z Wikusią .. :*
jak to Mateusz uznał - jestem boska. ;d
tak tylko ja potrafię, żeby po 20 minutach
od całkowitego formata mieć już wirusy na kompie xd.
wczorajszy dzień?
hmm, no uważam za bardzo udany, no bo z tą wredną Mendą to co się dziwić:*
przede wszystkim upartą, no ale.. ;D
nie ma to jak chlapać się wodą jak dzieci ;p
jesteś okropny, ale Twoje zdjęcie w legitymacji przebija wszystko, hahaha!
do teraz mam je przed oczami ;d
hahaha, szynka odbiorcza, zombie i pałka, jestem głucha wiem xd
pomimo tego, że myślałam że nie dojde najpierw na dworzec,
potem do domu było po prostu .. cudnie :*:*
i wgl Kazik przebił sam siebie, spóźnił się jedynie 5 minut,
a jego opowieści o tym jak był młody były świetne, haha!;d