Jako,ze wcielo mi poprzednio notke w tej nie bede duzo sie rozpisywal,bo juz zwyczajnie mi sie nie chce.
Jak juz pewnie wiecie a jesli nie to zapraszam tutaj http://e-kg.pl/wydarzenia-news/4-wydarzenia/9944-reprezentowali-koobrzeg-w-sejmie-.html. Tak wiec powiem tyle,ze bylo na prawde iscie zajebiscie.Zobaczyc sejm i te wszystkie fotele,fajna sprawa,przejsc sie wieczorem po Warszawie i zobaczyc tyle fajnych rzeczy,cos niesamowitego.Ale szczerze to nie wiem czy nadawalbym sie na takiego posła.KOrzystajac z sytuacji,ze nikt mnie tam nie znal i nie byłem u siebie wykorzystywalem to i smiechu bylo co niemiara.Ludzie dziwnie reagowali na to,jedny wystraszeni,sztywni,a inni nawet przylaczali sie do mnie.Podsumowując wyjazd,oceniam go na 5+.PO powrocie do domu spotkanie ze starosta i takie pierdoly,to juz koniec tej krótkiej przygody z polityka,bylem,zobaczylem,podziekowalem :D
A teraz siedze jeszcze bez sniadania i tak mysle sobie,że wczoraj o tej godzinie bylem juz 6 gpdzin na nogach i wlasnie mialem przerwe na obiad.
O praktykach tez jeszcze napisze,takze oczekujcie cierpliwie :D
siemano :)