Cześć !
Wysyłajcie zdjęcia , opisy , opowiadania na adres :
Miłego czytania ; )
Dziewczyna imieniem Klaudia była młodą , szczęśliwą nastolatką. Miała niespełna 17 lat. Miała szczęśliwą rodzinę , miała mnóstwo prawdziwych przyjaciół i zakochanego po uszy w niej chłopaka - Mateusza. Ona była jedną z najbardziej lubianych dziewczyn w jej małym miasteczku. Wcześniej miała małe problemy , lecz zawsze udawało się jej wychodzić z nich . Z Mateuszem połączyła ich prawdziwa miłość. Każde trudności i przeciwności losu pokonywali razem. Byli ze sobą bardzo , bardzo długo . Nikt nie myślał że cokolwiek może ich rozdzielić. Razem byli cholernie szczęśliwi , nie wyobrażali sobie życia bez siebie. Planowali , że przez całe swoje życie będą szli razem , planowali nawet ślub. Ale kilka miesięcy później coś zaczęło się psuć. Dziewczyna traciła przyjaciół i oddalała się od chłopaka. Nikt nie wiedział co się z nią dzieje . Pewnego dnia Klaudia zniknęła. Nikt nie miał z nią kontaktu . Nikt nie wiedział co się z Nią dzieje nawet jej własny chłopak. Mateusz przychodził do Niej do domu , lecz jej rodzice tłumaczyli mu , że Klaudia nie chce z nim rozmawiać. Mateusz nie wiedział co się dzieje , bardzo martwił się o ukochaną dziewczynę. Nie odpuszczał. Codziennie przychodził do niej do domu. W końcu Klaudia postanowiła mu wszystko wyjaśnić. Wpuściła go do domu i ze łzami w oczach powiedziała mu :
" Mateusz posłuchaj. Nie jest mi łatwo to mówić , ale my już nie możemy być razem. Ja nie pozwolę , abyś Ty był nieszczęśliwy. Posłuchaj . Znajdź sobie nową dziewczynę i pokochaj ją mocno tak jak mnie . Bądź z nią szczęśliwi. Uwierz musimy się rozstać ! "
Klaudia popłakała się . Nie chciała mu powiedzieć dlaczego tak zrobiła i dlaczego zakończyła ich związek . Mateusz nie chciał dopóścić do tego , aby się rozstali. Nie widział swojego życia bez Niej. Za bardzo ją kochał , aby pozwolić jej tak po prostu odejść. Postanowił walczyć do utraty tchu. Otarł łzy i odpowiedział:
" To teraz Ty mnie posłuchaj i to bardzo uważnie bo nie będę powtarzać. Kocham Cię i nie pozwolę Ci odejść. Nie dam Ci spokoju. Jeżeli udowodnisz mi iż już przestałaś mnie kochać to dam Ci spokój. Proszę Cię wytłumacz mi dlaczego chcesz to wszystko skończyć. Jeżeli mi to racjonalnie wyjaśnisz dam Ci spokój . Obiecuję. Ale jeżeli powiesz mi , że nie chcesz już być ze mną , bo Ci się znudziłem to nigdy w to nie uwierzę i nie dam Ci spokoju. Rozumiesz ? Za bardzo Cię kocham , abym pozwolił Ci teraz w pokoju odejść. Będę walczył do utraty tchu i jeszcze mocniej. "
Klaudia nie wiedziała co ma zrobić . Łzy same jej spływały. Nie wiedziała czy powinna powiedzieć mu prawdę . Bardzo bała się jego reakcji.Bardzo chciała , aby Mateusz był nadal przy niej bo w końcu nigdy nie przestała go kochać. Nie wiedziała co ma mu powiedzieć . Popatrzyła mu prosto w oczy i powiedziała :
" Mateusz to już sensu nie ma. Mnie i tak za kilka miesięcy tutaj już nie będzie . Więc w sumie lepiej będzie jak znajdziesz sobie inną dziewczynę , ale taką która Cię pokocha i nie będzie Cię zmieniać. I to nie jest tak , że przestałam Cię kochać , bo nadal bardzo mocno Cię kocham , ale uwierz , że lepiej będzie jak się teraz rozstaniemy. Przepraszam. ! "
Mateusz nie wierzył w to co usłyszał. Nie chciał żyć bez Klaudii. Była jego światem. Zobaczył , że dziewczyna podjęła już decyzje więc postanowił wyjść i to zrobił . Przytulił ją mocno i stał przed jej drzwiami. Zastanawiał się czy dobrze robi.W pewnym momencie pomyślał iż nie może tak zrobić , nie może tak po prostu odpuścić , musi zawalczyć o Nią bo tak bardzo mocno ją kocha. Wrócił się i bez wahania zaczął mówić :
" Kobieto posłuchaj ! Nie dam Ci odejść . Dobrze wiesz , że jak się uprę to dostanę to czego pragnę. A wiesz czego pragnę teraz ? Tego aby było między nami znowu dobrze. I będę dążyć do tego , żebyśmy znowu byli szczęśliwi. Wciąż Cię kocham i to uczucie do Ciebie już nie zgaśnie. Dlaczego niby ma Cię tutaj nie być ? W moim sercu zawsze będziesz. ! A więc teraz poproszę o wyjaśnienia skarbie ! "
Klaudia pomyślała , że jemu na prawdę zależy i postanowiła mu wszystko w końcu powiedzieć. Nie wiedziała czy dobrze robi , ale postanowiła to zrobić. Przytuliła go mocno i powiedziała mu wszystko :
" Mateusz . Mnie na prawdę za kilka miesięcy tutaj nie będzie. Ja mam raka. ! To już mój koniec. Choroba mnie wykańcza. Powoli tracę siły. Mam wahania nastrojów i nie chce abyś mnie taką widział. Zawsze byłam uśmiechnięta i radosna . Teraz tak nie umiem , nie potrafię się śmiać ani uśmiechać. Nie chcę abyś się ze mną męczył więc postanowiłam odejść. Znajdziesz lepszą ode mnie . Będziesz bardziej szczęśliwy . Teraz mi już pozostało tylko odwiedzanie szpitali i coraz to mocniejszy ból. Nie chce abyś widział moje cierpienie. Po prostu chce dla Ciebie jak najlepiej. Więc postaraj się mnie zrozumieć. Przepraszam Cię!"
Mateusz nie wiedział co ma zrobić . To co powiedziała mu Klaudia nie mieściło mu się w głowie. Nie mógł uwierzyć , że jej ukochanej za kilka miesięcy tak po prostu nie będzie. Wiedział , że jest jej bardzo ciężko i wiedział , że jej nie zostawi na pewno nie teraz. Popatrzył jej w oczy , uśmiechnął się i powiedział :
" To wszystko ? Ta pieprzona choroba ma nas rozdzielić ? No ej skarbie nie żartuj sobie . Przecież dobrze wiesz , że zawsze jestem z Tobą i zawsze będę . Nie patrząc na to czy to choroba czy plotki czy jakiekolwiek bzdury. Nasza miłość jest tak mocna , że i to przeżyje . Uwierz w to że będzie dobrze . Jeżeli pozostało Ci tylko odwiedzanie szpitali to ja to będę robił z Tobą . Kurde skarbie no ! I tak wiem , że nie zapomniała byś o mnie ani nic. Więc zapomnijmy o tej sprawie. Nadal jesteśmy razem. ! Skarbie ja po prostu nie potrafię bez Ciebie żyć. ! "