cześć ,
Wiem , że do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze trochę . Muszę przestać patrzeć w przeszłość ale czy to jest takie łatwe? nie powiedziałabym. Wiem , że jest w moim życiu osoba , dzięki której wiele rzeczy zrozumiałam , przez którą zarwałam parę nocy płacząc ale to dało mi nauczkę . Ten człowiek wiele dla mnie znaczy i zaawsze zostanie w moim sercu ale czas zakończyć to co i tak się zaraz rozyspie . Teraz chcę , żeby wszystko od początku zaczęło się układać . Nie chcę żyć tym co było , po co ?
Podejrzewam , że nigdy o tym nie zapomnę i wogóle nie chcę ! :) Czas zacząć żyć pełnią życia , ale sama chyba nie dam rady . Potrzebuję pomocy , żebym mogła oderwać się od przeszłości i zaczęła zajmować się teraźniejszością i przyszłością ! :) Jestem ciekawa , kiedy się tego nauczę :) Czuję w sobie siłę , ale nie wiem czy jest wystarczająca na to wszystko , hm ? Z niecierpliwością czekam na dalszy plan wydarzeń . A może sama powinnam go ułożyć ? Może powinnam zacząć robić tak , zeby wszystko szło po mojem myśli ? Ale jak ? Kiedyś znajdę odpowiedzi na te wszystkie pytania i wam o tym opowiem , póki co idę .
Do napisania :)