pozdro, poćwicz.

jak ktoś to przeczyta to niech wie, że go lubię xd

mordę mam jaką mam.. niestety nie zmienię.

jest dopiero wtorek, a ja już mam dosyć.. wczoraj się spóźniłam na lekcję z wicedyrektorką, fajnie -.- myślałam, że ochrzan, a ta nic, spoko :D ale już mamy zadaną jakąś prezentację czy coś tam x.o

ehe, w końcu dostaliśmy scenariusz przedstawienia o Irenie Sendlerowej. KAZALI MI BYĆ MARYSIĄ -.- aa, zapomniałam dodać, że przedstawienie będzie po angielsku, a na widowni będzie 33 rzeczników z całej Europy i jakiś minister ;] -.- ja oczywiście dostanę napadu śmiechu i zjebie sprawę <33 ;/ nie wiem po co mnie wzięli, ale ok.. na razie umiem 2 kwestie, a jedna tak prosta, że bardziej się nie da: "Irena, what are you doing?" lol xd

obecnie oglądam mecz Polska - Niemcy, jest 84 minuta i jest 1:1 ;/ ale i tak POLSKA MUSI WYGRAĆ! <3

nie wiem co pisaaać.. katuję Latosa, Olkę i Janusza, współczuję im <3 ;d

masz problem, że oddycham twoim tlenem?

to złap go w słoik i przypierdol cenę.