Próbowałem złapać ostatnie promienie zachodzącego słońca. Gdybym mógł, trzymałbym je zamknięte w jakimś naczyniu i otwierał w niepogodę. Przeraża mnie perspektywa nadchodzącego weekendu deszcz ze śniegiem idealna pogoda do nauki fizyki, przedmiotu, którego nie jestem w stanie pojąć, choćbym nie wiem co robił.
Czekam z niecierpliwością na święta Wielkanocy. Kojarzą mi się z symfonią barw, widzę je w wielu odcieniach zieleni, lecz upstrzonych żółtymi i czerwonymi kwiatami. Symbolizują nowe życie, odrodzenie i dlatego, nawet nie z przyczyn religijnych, bardzo potrzebuję tego nastroju. Ostatnio się trochę wypaliłem i już nawet słoneczne promienie nie są w stanie na dobre poprawić mi humoru. Ajajaja, jeszcze jakieś 10 dni <3
MOJE OFICJALNE KONTA:
http://fireinmyloins.blogspot.com
http://lookbook.nu/chocolatecookie96
http://www.formspring.me/vanillacookie96
http://www.maxmodels.pl/zimnyogien.html