Skończyłem wreszcie to gimnazjum.
Czy jestem z tego zadowolony, z tego, że stąd odchodzę?
Mam co do tego mieszane uczucia.
Fajnie poczuć się już jako przyszły licealista.
Fajnie jest znowu polenić się w wakacyjnym stylu.
Fajnie jest z uśmiechem na twarzy dostarczyć świadectwo i zaświadczenie o wyniku z testu do przyszłej szkoły.
Ale z drugiej strony szkoda opuszczać znajome mury, korytarze, sale.
Przykro jest rozstawać się z ludźmi, z którymi się zżyłem, z którymi się śmiałem, z którymi się kłóciłem, z którymi przeszedłem przez te 3 lata a z niektórymi nawet przez 9 lat.
Przykro było patrzeć jak dziewczyny płaczą za naszą klasą na zakończeniu.
Jedno wiem na pewno. Tych lat razem, tych chwil wspólnie spędzonych nie zapomnę długo i tych wspomnień nikt i nic nam nie odbierze. I nawet fakt, iż wybywam stąd do Torunia nie zmieni naszych znajomości. Wiedzcie o tym przyjaciele moi. :)