Gdyby tak można było choć na chwilę wyłączyć hałas.
Nie patrzeć na ten poukładany w system wartości chaos toczący się wokół dobrobytu, który zakrył warstwami kurzu spokój.
Coś mi podpowiada, że nie doczekam się dnia, w którym ludzie przestaną się patrzeć na cv, w celu ocenienia drugiego człowieka.
Wszystko ma swoje dobre strony.
Otwieram oczy. Już nie słyszę odgłosów kłótni tylko wołanie o ciepło, którego najwidoczniej nam wszystkim brakuje.
Chyba nadszedł czas, żeby zacząć nim obdarowywać ludzi.
To był dobry dzień.