Siemka :>
No więc tak, wczorajsza "nocka" pod namiotami wypaliła w 100%, jestem mega zaskoczona ze było tak fajnie ! Coś tam, odpały, chodzenie co 5 minut siusiu, obserwowanie spadających gwiazd, Gubin o 1-2 w nocy, dziki, zamulanie przy ognisku no i cholernie zimina noc -,- Ale było warto, tylko mnie tyłek boli bo ktoś zwalił mnie z ławki ! Taaaak :> A teraz ? Teraz umieram, jestem zmęczona, niewyspana,boli mnie żołądek...; c
To chyba na tyle idę spać dalej.
Sieeeeemka :D
Dziękuję wszystkim za ten dzień, w sumie to noc ! <3