Zanim powiesz jej, że to był ostatni raz
Zanim dzień spłoszy srebrnego ptaka nocy
Rozkołysz, rozkołysz, rozkołysz jeszcze raz
Zanim ukradniesz jej ostatni kolor ze snu
Zanim - gdy na chwilę zamknie oczy - znikniesz
Zabierz jej, zabierz jej, zabierz jej z ręki nóż
Ona ma siłę
Nie wiesz jak wielką
Będzie spadać długo
Potem wstanie lekko....