zdj dzisiejsze.........
wczorajszy wieczór i noc były mega zajebiste.......
odstawka Sławka do domu .....
póżniej Kamil sie pojawił.....
a na końcu o 1.30 Paulina..... :P
z wami nigdy nie jest nudno.......
jutro kolejna wycieczka na Balice.....
tym razem na 21.30....
wraca pani M.......... :)
nie wiem dlaczego ale ciesze się na to wszystko ......
znowu ją zobacze ........
w kolejnym wpisie postaram się opisać co się działo..... <<<< :) >>>>>
po raz kolejny odezwały się moje stare problemy zdrowotne (kręgosłup)
piątak był koszmarem.......
sobota juz lepiej ....
dzisiaj w miare ale i tak nie mogę stanać na prawej nodze.......
sam nie wiem jak to się dzieje......
w jaki sposób może wyskoczyć 6 kręgów.........
za niedługo będe sie woził na 4 kółkach i nie będzie to OPEL ani BMW tylko wózek inwalidzki........
ale bywa.........
czekajcie na następny wpis......
moze będzie niebawem.......
jak dożyje.........
ps.kocham tą nute.....
zawsze gdy jest mi ciężko to jej słucham........
bo ,,nic innego się nie liczy"...
http://www.youtube.com/watch?v=Tj75Arhq5ho
Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don't just say
And nothing else matters....
Tylko obserwowani przez użytkownika bumir
mogą komentować na tym fotoblogu.