Leże w łóżku patrze wprost,widze siostre swa.
człowieka który zawsze ze mną jest,który jest drugą połową mą.Miłość, przyjaźń,zaufanie tym ją darze,bo lepszej siostry sobie nie wymarze.Gdybym mogła napisałabym jej wiersz, jednak wiedząc ile dla mnie robi to za mało jest.Jesteś mi njbliższa, najważniejsza.Każdy dzień z Tobą w całe życie się miesza.Tyle chwil spędzonych razem, wszystkie nowe poznane twarze.Najpiękniejsze miejsca, które odwiedziałam, z Tobą góry i jeziora zobaczyłam.Byłaś ze mna od zawsze pamiętam, tylko ja widziałam Twojego pierwszego skręta, pierwszą wódkę, pierwszego papierosa,każdy problem, każda radość,każdą szansę która przeszła koło nosa.
Moja Lulko, moja kochana,jesteś ze mną od nocy do rana i mam Cie już dość bo palisz frana.Śmierdzisz kupą, brudna dupą, grzybem, klinem i morświnem.Zapierda.lasz tak okrutnie jka na świecie tylko trutnie.Śmierdzą, plują, sapią, bez skrupułów sie po dupie drapią.Taka to już moja dola, że mam siostre gladiatora :)
Jak dobrze żę się zgodziłaś :*:*:*:*