Przez te 2 miesiące dużo sie działo. Minęły prawie wakacje ale i nie tylko to.
Nie chce mi sie wszystkiego pisać.
Ona wstaje każdego cholernego dnia i stara się żyć.
Każdego pustego dnia. Teraz już bez Ciebie.
Nie jest jej łatwo. Musi być dobrą aktorką.
Tak dobrze udaje, że nic jej nie jest.
I nawet nie płacze wtulona w ramiona kogokolwiek.
Najgorzej jest gdy zostaje sama.
Wtedy już nie ma przed kim udawać, nie ma kogo oszukiwać.
Siada w rogu pokoju i płacze.
.Bezsilność ją zabija.
Tego kwiatu jest pół światu, ale Ty tylko jeden.
edit.
Dziękuje Ci Kamil że jesteś !