Dopadło mnie ropne zapalenie ucha. Za mną nie przespana noc i dzień spędzony w łóżku z sokiem, chusteczkami i lapciakiem.
Przez najbliższe pięć dni nie rozstanę się z antybiotykiem i kropelkami. Po tym czasie kontrola i zobaczymy co będzie dalej. Jak na razie nie słyszę prawie nic na lewe ucho.
A jutro "chronię ucho przed zimnem" i zmierzam do szkoły. <3 A sobota mimo wszystko będzie nasza <3
Dziękuję.
zapraszam TU