No wiec wreszcie chwila czasu, dzis egzam ze skladni na 3 + wiec swietuje i siedze na necie
Zawody udane i opisze od poczatku do konca bo warto:) sobota, pojechalam zatrudnilam sie w obsludze, nosilam listy z ujezdzenia, rozwieszalam nowosci, listy startowe itp, fajna robota i duzo ludzi zaczepia wesolo. Rano dowiedzialam sie, ze startuje w ujezdzeniu, Marysia sie rozchorowala, ale przyjechala z cala ekipa mi pomoc z lanosem, normalnie czulam sie jak kozak, 3 luzakow 2 fotografow, tym sposobem wypucowalismy lanoska w 15 min. a , jeszcze wczesniej uczylam sie programu L2 na pamiec, na hali, nawet pani kucharka sie ze mnie smiala jak biegalam wzdloz i wszerz itp. Wjechalam na czworobok z glebokim poczuciem co ja tu robie?, a zjechalam z ale ze mnie kozak, no i okazalo sie , ze zajelam 2 msc. Dorobilam sie piora, dlugopisu i zegarka, no i oczywiscie flotsika:). Co ciekawego jechalam w pozyczonych ciuchach, sprzecie, no i na pozyczonym koniu;), hmm mialam za male sztyblety i po dekoracji myslalam ze je zdejme i pojde do stajni na boso..ale nie ma co narzekac, rownolegle toczyly sie konkursy skokow, dziewuszki od nas pojechaly na czysto LL wiec tez byly szczesliwe, pozniej bylo P i N, L i CNC z WKKW skoki, siedzielismy na trybunach i przypalalismy sobie plecy na sloncu. W Niedziele rano moje LL dokladnosci, poszlo bomba, coprawda pierwszy przejazd 8 karnych za zrzutke w szeregu i wylamanie oksera, w drugim przejezdzie wlaczylo mi sie na powrot mylsenie i bosko na czysto, Lanos frunal nad parkurem z zapasem, no i znowu zjechalam z poczuciem zakozaczylam, kolejny flotsik (2 czas-2 msc) i runda honorowa :D Patrycja taka od nas miala dwa czyste przejazdy jako jedyna, prowadzila runde, cieszylismy sie to byla dzida. Wogole na czysto przejechaly tylko 4 osoby, bo bylo duzo zakretow, a przez to wylaman, wiec ogolnie teraz to juz chyba bede madra, moze nawet zarozumiala. Przyjechala marysia z sebastianem, to poszlismy ogladac konkurs kon kontra samochod:) i to tez jest warte opisania. Najpierw jechal zawodnik na koniu 7 przeszkod na czas przekazywal palcat kierowcy, kierowca biegl do samochodu (ubezpieczonego w polowie tylko) i musial przejechac przez takie bramki. Na koniach startowali sami faceci oczywiscie wkkwisci, szaleli i to rowno, ale najfajniejsza czescia okazal sie bieg kierowcy do samochodu, biednym facetom piwne sie trzesly:P,( ale jechali samochodem jak rajdowcy, cale szczescie ubezpieczenie nie okazalo sie potrzebne). potem byl dosc nudny pokaz zaprzegow, znaczy sie czas na jedzenie. No i krosik, najpierw juniorzy, ale tego nie widzialam, potem CNC, Heniu niestety mial wylamke z Filerem, reszta tam jako tako tez, ogolem dobrze, wygral Kamil Rajnert w calym rozliczeniu , w tym czasie bylo L dwufazowe i P, a potem Grand Prix Baborowka , tu bylo na co popatrzec, nawet jakis dwoch niemcow sie zawieruszylo i jechali z niemiecka precyzja, ale nie wygrali:P , ot co z cala wielka ekipa doswiadczonych i madrych ludzi wygral 15 latek!!Wojciech Dalkhe , jak Polak jechal z fantazja:)i widac polska fantazja sie oplaca czasami :).no i sie skonczylo pojechalismy na chate, kolejna jazda z sebastianem;) juz sie zaczynam przyzwyczajac , ze jezdzi jak rajdowiec..czyli juz mam wzglednie niski poziom adrenaliny, nadal jednak nie jest to komfort:P.
Na zdjeciu koronacja ujezdzenie, lanos sie troche zlosiowal:P jak dostane cos ze skokow to tez dam. I mam filmiki z konkursu kon kontra samochod i moj przejazd z ujezdzenia, ale na razie jeszcze nie wiem jak to wstawic na youtuba, jak to rozpracuje to dodam:)papa
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24