hello ;P
może by tak zacząć od tego że przeczytałam coś na czyimś fbl i mi sie spodobało ;P i uprzedzam JEŚLI KTOŚ NIE CHCE TO NIE MUSI TEGO CZYTAĆ!!! iż to będzie notatka o mnie i tylko o mnie! zobaczymy ile o sobie wiem ;DD
a więc dużo rzeczy mnie bardzo irytuje ale jestem nadzwyczajną optymistką, bywam wredna, często też ludzie mnie nie lubią za to że potrafie powiedzieć nawet najgorszą prawdę, lecz jednak nie mam samouwielbienia jak to sie niektórym wydawało, kocham słońce i potrafie wstawać rano by je tylko ujrzeć, mogłabym siedzieć godzinami i wpatrywać sie w morze.. pomimo tego jak czasem jestem wredna to kocham wszystkich ludzi i każdego szanuje, chciałabym pomagać i zostać wolontariuszką, wkurzają mnie takie słowa jak: "żal", "wlewam sobie", "sapy", "wonty" (czy jak to sie pisze), a także denerwuje mnie ";]" i ";/" oraz jak ktoś na końcu każdej wypowiedzi na gg zawsze pisze ";P" (przecież na żywo tak nie robi), denerwują mnie moje niektóre zachowania i przyzwyczajenia oraz wiem że gdyby stała tu taka druga ja to bym ją chyba zabiła, często robie rzeczy których żałuje, wkurza mnie to że mam słabość do ludzkich oczu (nie chodzi mi że je jem xD tylko że gdy ktoś ma ładne oczy jestem w stanie dla niego zrobić chyba wszystko) i jest jedna rzecz którą jakby zrobił chłopak to bym mu sie na szyje rzuciła (nie powiem co.. to wiedzą tylko nieliczni), nie lubie kawy i herbaty, nie jem cynamonu, wiśni i ananasów bo ich nawet nie jestem w stanie znieść, a no i jestem bardzo wybredna ale ciesze sie z błahostek, często miewam zmienne humory ale nie potrafie sie złościć, nie strzelam fochów ani też nie potrafie nikogo obrażać bo mnie to samą osobiście boli, uwielbiam jak mi ktoś mówi że jestem dziwna, lubie sie czuć wyjątkowo, moje przyjaciółki z reguły są inne niż ja i za to je uwielbiam ^^ .. wierze w miłość ale nie w wieku nastoletnim wtedy jest jedynie zauroczenie.. często sie denerwuje z powodów zawodów miłosnych różnych osób ale z chęcią ich slucham (jak już mówiłam lubie pomagać).. jeśli ktokolwiek myśli o samobójstwie i wciąż powtarza jaki to on biedny i brzydki, i w ogóle - nie gadam z nim, życiem należy sie cieszyć.. każde cierpienie traktuje jako lekcje życia.. czasem słysze że nie mam uczuć ale ja uważam że jest inaczej - mam je ale odmienne od reszty ;P nienawidze alkoholu i przekleństw a palenie to kompletna głupota.. mam też kilka swoich zasad: nie zaczynam rozmów na gg, śpie zawsze od ściany, nie nosze krzyżyków na szyi i ponad wszystko kocham swoją rodzinę.. w przyszłości chciałabym spełniać swoje marzenia i nie pozwole nikomu mi ich zniszczyć.. chodzę też późno spać i wcześnie się budze - po co marnować czas na spanie ;D czasem miewam słomiany zapał ale sie staram jak moge żeby tego nie było.. mam swoje powiedzenia typu "co Ty pieprzysz" i "nie trafisz do nieba" albo "takie ściemy to do kościółka".. nie lubie dzieci z resztą z wzajemnością, kocham zwierzęta, jazde konną i karate oraz oczywiście budyń malinowy (haha) dobra może do jutra uda mi sie coś wymyślić nowego ;****
________________________________________________________________________________
edit
No to tak: dzień zarąbisty jak każdy ^^ no i w końcu wczoraj zapomniałam opisać zdjęcie ;P to efekt nudy na religii.. ta oto postać to żydek taki fajny ludek stworzony z anioła xD powstał on w wyobraźni jakże najzacniejszej niewiasty klasy 2c. Jest ona bardzo pomysłową i piękną dziewoją, która walcząc o swój chonor nie broni się od zbrodni i ucisków. Niech ją wielbią tłumy ażeby panna dostrzegła jak wielka duchem jest. ^^
no i że powiedziałam iż dzisiaj coś o sobie dopisze to prosze:
a więc przypomniało mi sie że jem co chce i nie licze kalorii (ale nie tyje), lubie różnego rodzaju sporty i potrafie zrobić szpagat (wiem że nie istotne), kocham Australie ale chciałabym kiedyś pojechać do Indii, gadam do długopisów, karmiłam myszy ziemniakami jak byłam mała... w dresach czuje sie jak debil, nie cierpie: różu, puszku i panterki (a najgorsze jak jest to wszystko połączone), jestem uzależniona od Skittles'ów (o czym mało kto wie bo jestem na odwyku), w ogóle to jestem uzależniona od słodyczy, ciężko mi idzie oszczędzanie ale jednak jakoś idzie.. nie jestem pochopna lecz często spontaniczna, dużo plotek o mnie to zwykłe ściemy, nie obchodzi mnie zdanie obcych mi ludzi, nie znosze być samotna i potrzebuje towarzystwa, rycze na komediach romantycznych i śmieje sie z horrorów, lubie sie angażować w różne rzeczy, często miewam dzikie pomysły, kocham po prostu musze sie czuć wyjątkowa bo inaczej sie załamuje (chyba o tym wspominałam ale nie chce mi sie czytać co pisałam wczoraj), a no i chciałabym umieć wiele języków, w przyszłości bardzo nie chce mieszkać w polsce, nie wierze w przepowiednie o końcu świata, denerwuje mnie ludzki pesymizm, lubie mówić obcym ludziom że ich kocham, podoba mi się też jak chłopak nosi kiete (taki męski łańcuszek), dość łatwo jest na mnie wpłynąć chyba że będe na 100% przekonana o swoim, lubie długimi godzinami siedzieć w oknie i patrzeć na ludzi- na ich pośpiech lub spokój, lubie sie przytulać (mama mnie nauczyła że to daje dużo dobrych fluidów ;D), gilgotki mam tylko w jednym miejscu i jestem wrażliwa w żebrach (dość dziwnie to brzmi), zawsze lubie mieć ostatnie zdanie i czasem mam słowotok, jeśli przez dłuższy czas nie zjem nic słodkiego to mi ostro odwala... rano budze sie bez budzika ale na wszelki wypadek sobie go ustawiam, moim ulubionym miastem w Polsce jest Bytów bo wiąże sie z nim tak wiele wspomnień
"Everything will be okay in the end. If it's not okey, it's not the end"