dzisiaj są twoje szesnaste urodziny
wszystkiego najlepszego i szczęśliwych lat
Szedł Robinson suchą stopą
przeszedł cały las piechotą
przeszedł góry i sad stary,
aż ją nogi rozbolały.
Zatrzymała się bidula
i jej wiatr po nerach chula.
Myśli sobie, kątem pluje
dłubie w nosie i główkuje..
WYMYŚLIŁA!
EUREKA!
idzie dalej i nie zwleka
bo już wie ta panna mała,
że się troszku postarzała.
Lecz tak patrząc, Robinsonie
my jesteśmy starsze konie..
Latka lecą, rozum też
to normalne, przecież wiesz!
zdjęcie: yyy... fajnie tutaj wyglądasz! a koledze musiałam ocenzurować oczy, przepraszam M! ale myślę, że się nie pogniewasz :)