Zginął mój kocur! Ale spoko już mam nastepnego na zastepstowo, tego oto właśnie na zdjeciu. Jednak nawet on nie jest w stanie wypełnić zalu po moim nieodzałowanym kocisku.
Jutro punkt godzina 14, po egzaminie z mechaniki zaczynam moje wspaniałe wakacje.
Jestem tak zmeczona juz tym wszystkim, ze lewe oko ucieka mi w prawo.
Chyba musze zjesc kitkata carmel...
nara.