wciąż tak trwam
z pustką sam na sam
w beznadziei trwam
nie mam już głowy do niczego.
mam tylko ochotę pierdolnąć się do wyra i spać, bo jestem chory.
ale i tak muszę jechać na praktyki.
i postarać się do końca choć jednej rzeczy nie zawalić.
życie moje. pojebane.