Hahahah <3. Dzień zaliczam do udanych :D
Nie ma to jak obchodzić ostatki z Wicią. <3. Jakoś humor mi się poprawił. :D.
Odpał na totalnej. <3. Na łóżku totalny burdel, obie mamy katar i tańczymy Gangam style razem ze zużytymi chusteczkami :D.
No i nasz toast <3.
Za wszystkich dupków którzy nas stracili i za tych, którzy jeszcze nasz stracą <3.
Nie ma to jak czekać, aż ktokolwiek nam odpisze na fb :D <3
Uwielniam Cię miśka <3 ; **