Pamiętam ten dzień...
ten, kiedy powstała ta fotka...
było nas tam trochę...
jakoś przeżyliśmy, choć były różne chwile...
natłok różnych myśli...
nie spodziewałam się paru sytuacji...
i takiego obrotu spraw...
ale gdzieś w środku się cieszyłam...
I znów zaczynam o czymś myśleć...
I to na pewno nie jest dobry znak...
Kilka powodów?
Być może, i jak zawsze.
Ogólnie smutno...
i przykro...