Miłościowo.

'Kocham go. To takie głupie, ale kochanie już takie jest. Jego zapach, przypomina mi zawsze zapach skoszonej trawy u babci w ogrodzie, ale tylko dlatego, że to zapach, który kojarzy mi się z bezgranicznym szczęściem. Dorastałem u babci, całe wakacje spędzałem u niej, napawając się spokojem.
Jego czuły dotyk na mojej skórze, szukający najdrobniejszych splotów nerwów, tylko po to by dostarczyć mi jak najwięcej przyjemności. I to, że zawsze do siebie wracamy... miłość wszystko wybaczy... jego jedno przepraszam jest więcej warte niż wszystkie słowa innych ludzi razem wzięte. Ale najdziwniejsze i zarazem najpiękniejsze jest to, że... mimo tego, że nie umiem... chcę się nim zająć, otoczyć ciepłem, szczęściem, gęstą atmosferą miłości. I niech ta miłość pachnie kokosem i miętą, bo wtedy będzie jeszcze bardziej szczęśliwy'

<3

no, ja też kocham. ale przyjaciołowo