Nienawidze ludzi za każde kłamstwo, które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać. ale moje zimne oczy nie gasną i wszystko, wszystko dopiero sie zaczyna.
teraz zaczyna się faza " funkcjonuje i jestem szczęśliwa bez niego.
na schodach został po niej perfum smak nieśmiało zwiastujący to co miało się stać.
odszedł i nawet nie spytał czym bede teraz oddychać.
szukam zaufania i znajduje je w tobie.
chora zabawia nazywająca się miłość.
wszyscy jestesmy żałośni, to nas czyni interesującymi.
w życiu nie chodziło o likwidacje cierpień, ale o zmniejszenie jej liczby do minimum.
człowiek tyle jest wart ile drugiemu może pomóc.
Dodawać do znajomych.
klikać fajne.
[email protected] adres na który możecie wysyłać opisy lub opowiadania które udostępnie.