COOO GANGSTAAA.!!<33 HEHEHEH.:):):) Wycieczka SUUPER EXTRA FAJNA, O BOOOOŻE NIE DA SIĘ TEGO TAK WŁAŚCIWIE OPISAĆ...Coś myślę, że się dzisiaj troszki rozpiszę, wróciłam właśnie z treningu, więc mam chwilkę.C: Tak więc pierwszego dnia Ojców, jakieś góry oczywiście, sporo łażenia, ale wszystko fajnie, fajnie..:> Wieczorkiem u chłopaków i chłopaki u nas, baaardzo ciekawe rozmowy, HARLEM SHAKE, mam sobie nagrane trochę rzeczy więc looz, wspomienia są. HAHAHAHA i to gadanie Tomka o cyckach, bezcenne.;P-Pokaż cycki dam Ci ciastka.:D OOOO AGATA PAMIĘTASZ?!? :):) Później spać od drugiej do czwartej, no suuper.XD Następnego dnia znowu po górach 18 kilometrów (zawsze spoko), Krupówki, wieczorem ognisko, kalambury i ten okrzyk chłopaków,mmm.<333  SIIIŁAAA.:D No i ostatniego dnia (:C:C) dolina jakaś tam, (12 kilometrów zrobione), noo i do godziny 23 jechaliśmy sobie autokarem.:> :> Hihihi, uczesałyśmy z Agatą Piotrkowi włoski, i miał też warkoczyk, ale zdjęcie dam następnym razem.:))) Beka leciała BEZ PRZERWY..<3 BIZON, RUDY KSIĘŻYC, tak właściwie to dla Murzyna prawie wszystko było rude, ale to nic.:p No i ciągle ten tekst: "BO CO?! BO JESTEM RUDY?!?!", jeeejku JA CHCĘ JESZCZE RAZ.!!! Ogólnie wycieczka NAJLEPSZA EVER.! No z wyjątkiem kapkie zepsutego autokaru i postojów co jakieś dwadzieścia minut. Chciałabym, aby była troszki dłuższa, ale z innymi opiekunami.. Dzięki jednej osobie, ciągle był przypał i czego byśmy z Agatą nie zrobiły to zawsze nasza wina. Mama musi iść do szkoły, nawet nie wiem za co. Fajnie. Ale dobra, mam to gdzieś niech idzie.. Trzeba wytrzymać jeszcze niecałe dwa tygodnie z tym pajacem i będzie looz.:) Chociaż.... JA NIE CHCĘ WAKACJI, nie będę widziała przez dwa miesiące połowy mordeczek, będzie smutnoo.:< A później następny rok szkolny minie równie szybko i wszyscy się rozejdziemy do różnych szkół, a na ulicy nawet nie będziemy się znali.:( To najbardziej boli... Dobrze, że mamy zdjęcia, filmy, eski... Zawsze będą wspomnienia, ja nie zapomnę tych trzech lat i Ci którzy są mi najbliżsi wiedzą o tym najlepiej.<3 Dobra, bo zaraz zamulę tak, że sie nie pozbieram i będzie niedobrze.:C Zaraz posprzątam i do sklepu z Lóizą po prezent dla mamy na imieninki i muszę wydrukować pare zdjęć z wycieczki.:) Mykam.:>