Hej, motylki ;* Pamięta mnie ktoś jeszcze ?
Szczerze ? to chyba się za wami stęskniłam. Ale nie wracam. Boję się. Wszystkie wiemy jak jest. Jak Tu jest. Przynajmniej te z dłuższym stażem.
Tymczasem co u mnie ? do perfekcji nie brakuje mi dużo. Ale do innej perfekcji, kiedyś bym pomyślalła, że jestem tłustą świnią. No tak 48 kg ?! przy 162 ? Ale nie dziś. Dziś schudnę tylko 2/3 kg i będzie okej. nawet zaakcpetowałam swoje nogi, których kiedyś nienawidziłam.
a teraz złe wieści przynajmniej dla mnie ;
Co jakiś czas włącza mi się tryb niejedzenia i rygorytycznej diety. Czasami przez długi czas nie potrafię go wyłączyć a wtedy ogarnia mnie panika przed anoreksją, ale nieważne.
Zapewne wrócę, nie teraz ale wrócę. Nie oszukujmy się prawie każda z nas tu wraca..