20.06.12
spoczkoo komers, gdyby nie to
że sie pod koniec poryczałam
przyjaciółka dzwoniła, do Łukasza, nie odbierał,
więc zadzwoniła do Patryka. odebrał, i
gadała z Łukaszem, i powiedział że
mnie ` chyba tak ` kocha ..
i że postara sie wybaczyć, a ona jeszcze
że ja płaczę ;x
jeju, jak ja go kocham, szkoda
że trochę późno sie skapłam.
czuje sie jak szmata :x
` może to dobrze, może tak miało być, ale
ja tak cholera nie chce żyć. ;x `
ok, Eryk mnie prosi do tańca, a do mnie
ostatnio że się puszczam, a jak mu to powiedziałam
to wielce zaprzecza, pozdro
z Albertem tańczyłam.
z Patrykiem przytulanego ;d
ale od niego jebało fajkami ; d
KOCHAM CIĘ ŁUKASZ, DZIĘKUJĘ DOBRANOC :C