Już jutro wyruszam na wojnę.
Na wojnę z systemem.
Na wojnę z samą sobą jeszcze za wcześnie.
Ale wygramy obie, co?
Oczekuję na spotkania z kilkoma osobami.
Tymi widzianymi dawno i tymi widzianymi niedawno.
Na OFFie...będzie wiele takich spotkań. Miło.