Ja pierdole to... Dlaczego wszyscy chcą abym była dla nich wieczne miła, miała extra humor...słodko pierdząca Paulinka.

A nie pojmują tego, że przychodzi taki dzień i do człowieka coś dociera, nagła fala gorąca, która po chwili przemyśleń zamienia się w kolejny kawałek lodu, który dołącza do poprzednich, z których buduję moje nowe serce.

Życie jak na karuzeli...dosłownie.Czemu? Bo wsiadasz i jest zajebiście Wooooooooooooooohoooo! I mówisz " Ja chcę jeszcze raz!" No i wsiadasz po raz koleny, drugi...trzeci raz...I już nie jest tak fajnie, bo chce się rzygać i głowa boli, trzymasz ją żeby Ci z karku nie spadła i nie rozbiła się na miliony kawałków, choć wiesz, że to byłoby lepsze, niż życie na takim jebanym kacu. I boisz się, że może jeszcze ktoś Ci na ten Twój łeb napluje albo co gorsza narzyga, bo przecież jesteś niżej niż oni. A jak jesteś wyżej to Ci kurwa honor nie pozwoli nawet żeby łza od tego pędu spadła na ich jebane mądre głowy. A później żałujesz, bo przecież jak oni mogą to czemu Ty nie?!