Po co ja tutaj jestem? Po co żyję?
Nie, nie wiem, czy ja do cholery chcę chudnąć, czy być normalna. Chcę żyć, czy umrzeć?
Chcę być przeraźliwie chuda? Tak, nie, tak, nie...
Chcę czuć głód? Tak, nie, tak, nie...
Chcę ledwo chodzić, być osłabiona, zła na siebie? Tak, nie, tak, nie...
Chcę do tego wrócić? Tak, nie, tak, nie...
Byłam chuda. Teraz to widzę...
Kocham kości <3
Kalorie? Są złe, niszczą...