Dziękuję za kolejne spełnienie moich marzeń,Skarbie
mimo, że jestem zupełnie wykończona tymi wszystkimi schodami.
Kraków, Wieliczka, a tam lizanie ścian solnych, noc w Żorach, śmieszny powrót do domu,
wspólna noc obok siebie, a rano... jazdy.
Dzięki Tobie w zupełności zakochałam się w Krakowie mimo paskudnej pogody :).
____________________
Jeszcze tylko milion tygodni i w pełni oddamy się naszej wspólnej pasji, Patryś.