No więc szkoła
Nie narzekam, tak jak reszta na tą szkołe, chociaż przyznam WOLE WAKACJE
w te wakacje było wiele przypałów, wiele ludzi których poznałam, chociaż za niektórymi tęsknie albo się pokłóciłam i tak nie załuje znajomości
Dzisiaj Rozpoczęcie, zamiast do Kościoła, byłąm na Kałuszynie ze świrami
Nie żałuje zerwanych więzi, znajomości czy przyjaźni.
Rok szkolny zazyna sie obiecująco m.in. dlatego ze siedzi sie na lekcjach z odpowiednimi ludźmi
Jak np:
PRZYRODA- Kaczmarczyk
ANGIELSKI- Paczuski
POLSKI- raczej z Sikorą xd
RELIGIA- Krycha
WF- Pewnie z Olą Kopeć :)
Dobra już na samym rozpoczęciu były, moja wychowawczyni w pierwszej godzinie już chyba ze mną nie wytrzymywała, było widać.. po włosach xd
Wgl nawet sie zakolegowałam z ludźmi, których wcześniej nie znosiłam
Myślałam że są durni itd. a tu sie okazuje że są spoko
No więc troszke napisze o tym co dziśrobiłam:
Przed chwila byłam na Kałuszynie z Olgą, Julką, chwile Olą, Kaczmarczykiem i chwile z Zetkiem ;)
Dobra kończe :) Siemaneczko :D
(Jeżeli później bdc gadać że dla szpanu tutaj o niektórych rzeczach pisze, to lepiej mi nie czytajcie ftb:)) )