''Wstaję jeden ruch nadgarstkiem już na kole
Ludzie w samochodach łapią się za głowę:
"Z niebezpieczeństwa nie zdaje sobie sprawy"
Lecz nie wiedzą o tym że taki jest mój nawyk
Powoli dochodzę coraz większej wprawy
Wykorzystując wszystkie możliwości swojej Kawy
Zawył gdzieś z boku sygnał policyjny
Mnie to nie wzrusza nie przyznaje się do winy
Dwieście na budziku pasy potem skrzyżowanie
Kawasaki Ninja wszystko zrobić jest w stanie
Może to igranie ze śmiercią jak gra o życie
Może dla was to jak bajka kiedyś uwierzycie
teraz na gumie pomiędzy autami mknę
Widzisz człowieka z pasją który nie boi się
Dobrze wiem jak adrenalina na mnie działa
Dobrze wiem ile mocy fabryka dała '' / Blu