photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LUTEGO 2014
tak było od początku. z jednej strony kawałek po kawałku, żeby stworzyć moje serce, ale pomyliłeś grę z byciem mądrym. stań tu, sprzedaj to i dopnij swego mimo tego, że z każdym oddechem jesteśmy bliżej diabła a żebra nigdy nas tak nie bolały. to wszystko krzyczy przypominając kto decyduje o moim życiu. niby potrzebuję odetchnąć, niby potrzebuje odpocząć. jednak ambicja jest silniejsza. i chyba prawdziwe jest to, że jesteśmy częścią tej wielkiej maszyny. telefony się urywają, witają noce bezsenne, serce nie nadąża bić ze stresu a terminy nas gonią. nie wiem czy to naprawdę jest cena jaką płacimy za czyste sumienia, ale kupiło nas to życie, tak jak kupuje wrażenia i emocje. poooomocy