zaraz sie kurde rozpłacze.. napisałam taką dłuuugą notke, a tu sie coś jebło i nie ma nic :'(
chyba zacznę sie uczyć, dla siebie i dla własne satysfakcji
ale do od drugiej klsy :D
chyba zawiesze facebooka
żeby udowodnić sobie, że życie towarzyskie może być ciekawsze od wirtualnych konweracji
chyba pieniądze, które zaoszczędziłam
wydam na jakąś książke, a nie na 3kg czekolady
chyba zaczne mniej klnąć,
albo sie mniej wkurwiać.
chyba zaczne
nie wiem co, ale chyba to zrobie :D
tak,może, nie - w całym swoim życiu zawsze po środku.
asertywność a raczej jej brak zaczyna mnie strasznie dobijać :D
nie wierzę, że od diametralnie zmienionego życia dzieli mnie tylko jeden poniedziałek.
jak to zleciało, nie wierze nie wierze nie wierze!
ps. zachowanie na1semsetr:poprawne, zachowanie na koniec:wzorowe
bierzcie gimby przykład! :D
i wbrew pozprom lubie swoje życie i serio nie mam na co narzekać.
ale narzekam
HEEEEEEEEJ 6 klasiści, weście kupcie ode mnie książki, bo jak na nie patrze chce mi się rzygać