Kochany czwartku, wymordowałeś mnie całkowicie, a tu jeszcze do wymęczenia mnie czeka w kolejce Pani MATEMATYKA, bo jutro sprawdzianik do poprawy -,-...
Byleby przetrwać te parę lekcji i do Marciocha z Leną na noc <3.
Mam się bać? Bo wydaje mi się, że plany zdecydowanie przerastają moje możliwości :D.
Doczekałam dnia,
kiedy nawet wstawanie z łóżka było dla mnie
niemal niewykonalne,
ale to już za mną / chciałabym...