Chodzę po domu, wrzeszczę, trzaskam drzwiami i ryczę.
Jestem potrzebna tylko, kiedy nie ma już nikogo innego.
Jakaś taka przybita jestem, ale mnie zbagatelizowano. Może słusznie, w końcu histeryzuję.
Żebyście nigdy nie spotkali takiej jak ja, oxygenthief.