Na zdjęciu.
Za wszystko.
Za teksty, muzykę, głos, klimat, energię i melancholijność.
Za to "Andergrant" i za "Hormon", i za "Ya hoz na". Za nieprzewidywalność.
Proszę państwa, przed państwem jeden z niewielu przypadków osobowości wśród wokalistek polskich.
[dodane z powodu nieopanowania przeze mnie obsługi podłączonego aparatu. miało być coś kompletnie innego]